Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieprzemakalność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nieprzemakalność. Pokaż wszystkie posty

sobota, 30 marca 2013

Suche buty

Od jakiegoś czasu kombinuję nad przeciwdeszczowymi ochraniaczami na buty. Natknełam się w zeszłym miesiącu na aukcji allegro na używane goretexowe, jak opisywał sprzedający w pełni wodoodporne. Były to dość zużyte "noname'y" i nie do końca miałam zaufanie do ich cudownych właściwości. Połączenie lekkosci, oddychalności i nieprzemakalności ochraniacza to marzenie. Goretex jest idealny, ale drogi. Na portalu o podróżach rowerowych jeden z forumowiczów sam szyje coś w rodzaju stuptutów z cordury. Testujący z zadowoleniem opisywali jazdę po kałużach, ale z tego co doczytałam produkt jest dość gruby i objętościowy. Jednak zależy mi też abym mogła te ochraniacze upchać byle gdzie. Choćby do kieszeni. Czy nie lepiej zatem wypróbować zwykłą, grubą folię?
Jest 100% nieprzemakalna, nie ma szwów, które z czasem zaczynają "puszczać" wodę, owszem noga się w nich spoci, ale załóżmy, że ma być to tanie rozwiązanie doraźne, a nie tydzień rowerowania w porze monsunowej. Jeżdżę w zwykłych, nierowerowych butach, mam najzwyklejsze na świecie pedały, więc mogę mieć też całkowicie odporne na wodę i błoto ochraniacze z katalogu produktów do hodowli trzody chlewnej.
I co powiecie na to? Cena powala na kolana. To aż 27zł. Ale za 50 sztuk :D